Korzystając z okazji, że musieliśmy wybrać się do Działdowa, postanowiliśmy zrobić sobie kolejną wycieczkę po naszych pięknych okolicach Olsztyna. Padło na miejscowość Dąbrówno, o której nigdy wcześniej nie słyszeliśmy. Dlaczego tak? Po pierwsze, leży blisko Działdowa, a po drugie, wpadła mi w oko, gdy przeglądałam trasę na Googlemaps. Miejscowość ta leży między dwoma mazurskimi jeziorami- Dąbrowa Wielka i Dąbrowa Mała. Oba te jeziora są dosyć duże i od razu zwróciły moją uwagę.
miejsce bitwy pod grunwaldem
Wyruszyliśmy z Olsztyna z lekkim opóźnieniem. Nie nastawiałam się jednak na nie wiadomo jak idealną wycieczkę, więc mnie to nie przejęło. Początkowo jechaliśmy bardzo szybko i droga szła sprawnie. Dopiero po zjeździe na Grunwald trasa zrobiła się trochę trudniejsza, ale też ciekawsza i tu zaczęłam relację zdjęciową.
Przejeżdżamy obok miejscowości Grunwald. Na pewno większość ludzi kojarzy, że odbyła się tu według historii bitwa z Krzyżakami. Nawet my pamiętamy jej datę, chociaż obydwoje jesteśmy z historii słabi. Postanawiamy, że nie będziemy się tu zatrzymywać. Nie mamy akurat ochoty w taki upał na patrzenie na zabytki. Poza tym z auta dosyć dobrze widać pole i pamiątkowy pomnik.
dąbrówno i jezioro dąbrowa wielka
Po jakimś czasie docieramy do Dąbrówna. Parkujemy przy cmentarzu w cieniu i stąd zaczynamy nasz spacer. Pierwszy nasz punkt wycieczki to plaża miejska. Tu spędzamy trochę więcej czasu, podziwiamy widoki z pomostu na jezioro Dąbrowa Wielka, później kontynuujemy spacer wzdłuż jego linii brzegowej. Spotykamy tu samych miejscowych. Myślę, że osoby, które zastanawiają się, co warto zobaczyć na Warmii i Mazurach bądź szukają spokojnego miejsca na wypoczynek, mogą się zastanowić nad pobytem tutaj. Jest spokojnie i większość trasy naszego zwiedzania spędzamy w samotności.
Dąbrowa Mała
Po krótkim spacerze nad jeziorem Dąbrowa Wielka, przechodzimy przez pola i łąki na drugą stronę miejscowości nad drugie jezioro- Dąbrowa Mała. Wzdłuż tego jeziora prowadzi mała i wąska promenada i linia brzegowa jest dużo ciekawsza. Wiele tu pomostów, ławeczek i ciekawych miejsc do fotografowania. Z lekką zazdrością patrzyłam na domy stojące przy samej promenadzie. Ludzie, którzy w nich mieszkają, mają chyba wieczne wakacje.
Dąbrowa Wielka z perspektywy rowera wodnego
Po około półtoragodzinnym spacerze docieramy do samochodu i jedziemy do ośrodka wypoczynkowego w miejscowości Kalbornia. Leży ona tuż przy miejscowości Dąbrówka i znajduje się tu jedyna wypożyczalnia sprzętu wodnego nad jeziorem Dąbrowa Wielka. Trochę ciężko o rowery wodne dwuosobowe. W przystani czekają same czteroosobowe, dlatego musimy chwilę poczekać, aż inni wrócą ze swojej wycieczki. Wypożyczamy rowerek na godzinę. Ciężko mi po tym czasie stwierdzić, czy jezioro jest ładne. Dąbrowa Wielka jest naprawdę wielka, więc niewiele jej wód opłynęliśmy. Z resztą w czasie naszego rejsu zgromadziły się ogromne deszczowe chmury na niebie i musieliśmy jeszcze szybciej uciekać. Odbiór wyglądu jeziora zepsuła nam też ponura pogoda. Zdążyliśmy oddać rower i pięć minut później już zaczęło porządnie padać. Wielkiej straty nie było. Pogoda zabrała nam tylko 10 minut czasu. Tutaj kończymy naszą relację z tej mini podróży. Tak jak ostatnio mam nadzieję, że historia opowiedziana zdjęciami Wam się spodoba. Wkrótce na naszym blogu pojawią się kolejne przewodniki podróżnicze i więcej najciekawszych miejsc z rejonów Warmii i Mazur. Miłego oglądania 😀
Informacje praktyczne:
- Jeżeli chcecie wyjechać do opisanych przez nas miejsc, nie planujcie dużo czasu. Spokojnie wystarczy weekend lub nawet jeden dzień.
- W okolicy Dąbrówna jest więcej jezior, np. Okrągłe, Pancer, Brzeźno, Linowiec oraz Staszewo. Nie wiemy jak z dostępem do linii brzegowej, ale być może mając więcej czasu można spróbować dotrzeć do nich, np. na rowerze. Widzieliśmy w pobliżu kilka ścieżek rowerowych.
- Do Dąbrówna z Olsztyna jest 58 km, czas jazdy to około 45 minut.
- W odległości 10 km od miejscowości Dąbrówno znajduje się parking w miejscowości Stębark, na którym można się zatrzymać i podejść do pomnika upamiętniającego bitwę pod Grunwaldem. Niedaleko znajduje się również Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. Nie udało mi się znaleźć aktualnego cennika. W 2015 roku koszt był taki: bilet normalny – 10 zł, z przewodnikiem – 12 zł; ulgowy – 8 zł, z przewodnikiem – 10 zł. Nie mamy pojęcia, czy warto zwiedzić muzeum, bo tylko przejeżdżaliśmy obok.
- W miejscowości Kalbornia w ośrodku wypoczynkowym znajduje się wypożyczalnia sprzętu wodnego. Korzystaliśmy z rowerów wodnych. Za dwuosobowy rower zapłaciliśmy 10 zł za godzinę, czteroosobowy był w cenie 20 zł.
- Koszt naszej całodniowej wycieczki to 10 zł za rower wodny, 1 zł za dużą wodę niegazowaną i 3,20 zł za bułki z piekarni. Resztę jedzenia wzięliśmy z domu. Razem wyszło 14,20 zł. Nie wliczamy kosztów paliwa, bo i tak musielibyśmy je ponieść jadąc do Działdowa.
Dziękujemy za przeczytanie wpisu!
Jeżeli uważasz, że jest on ciekawy, będzie nam miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w komentarzu.
Więcej wpisów z Polski znajdziecie tutaj:
Wszystkie nasze podróże: Podróże
Zapraszamy Was również na nasz Instagram oraz fanpage na Facebooku, gdzie możecie być z każdą naszą podróżą na bieżąco.
Do zobaczenia! 🙂
Super opis . Właśnie się tam wybieram