Nadszedł trzeci dzień pobytu w Londynie. Na dziś zaplanowałam długą wycieczkę. Zobaczymy najciekawsze zabytki miasta- St. Paul`s Catedral, Monument, Tower of London, Tower Bridge, Big Ben, Houses of Parliament oraz Westminster Abbey. Pójdziemy na plac Traffalgar Square oraz Picadilly Circus. Zwiedzimy dzielnicę Soho i Chinatown.
Początek spaceru po Londynie- katedra świętego Pawła
Wysiadamy na stacji St.Paul`s. Katedra świętego Pawła jest naszym pierwszym punktem wycieczki. Jest ogromna i ciężko mi ją uchwycić w kadrze.
Idziemy na południe w stronę Tamizy, mijamy jakiś pomnik. Jesteśmy coraz dalej od katedry, ale wciąż ją widać, gdy obejrzymy się za siebie.
Po chwili docieramy do mostu Millenium Bridge. Nie przechodzimy przez niego, bo mamy inne plany.
Idziemy ulicą wzdłuż Tamizy, po chwili skręcamy w lewo na północ, aby poszukać McDonalds. Dzień wcześniej za pomocą internetowej mapki, zaznaczyłam sobie w przewodniku, gdzie są wszystkie te restauracje, abyśmy w zależności od tego, kiedy i gdzie zrobili się głodni, mogli coś przekąsić. Przy okazji cykam parę kadrów jak wygląda codzienne centrum miasta Londyn- czerwone autobusy, taksówki, spieszący się ludzie.
Najlepszy punkt widokowy w Londynie
Po krótkiej przerwie wchodzimy na monument. Na szczyt prowadzi 331 schodów. Z platformy widokowej można spojrzeć na ogromne miasto. Z jednej strony widzimy między innymi katedrę św. Pawła, przy której wcześniej byliśmy, a z drugiej Tower of London- nasz kolejny cel oraz Tower Bridge.
Po wyjściu z monumentu dostajemy pamiątkowe certyfikaty. Idziemy w stronę Tower of London. Za nami widać oddalający się monument.
Tower of London
Docieramy do celu. Obchodzimy budynek z lewej strony. Nie zwiedzamy go wewnątrz chociaż jest taka możliwość.
Tower Bridge- wizytówka miasta
Kawałek dalej schodzimy na ulicę, z której widać Tower Bridge- słynny most, który często występuje na różnych tapetach czy obrazach. Po prawej stronie mijamy Tower of London.
Przechodzimy przez most prawą stroną. Na środku zatrzymujemy się na chwilę i robię zdjęcia najpierw tego co widzę na wprost, potem po prawej stronie (szklane wieżowce w City- finansowe centrum Londynu) i w końcu po lewej (za chwilę tam będziemy).
Schodzimy z mostu.
Spacer drugą stroną rzeki Tamizy
Po zejściu z mostu, by pójść brzegiem Tamizy, trzeba się najpierw od niej nieco oddalić. Idziemy kawałek dookoła przez zatłoczone ulice miasta. Później trafiamy na plac z fontanną, gdzie ludzie siedzą i odpoczywają. To miejsce jest widoczne na zdjęciu z mostu, gdzie pisałam, że fotografuję to, co widzę po lewej stronie. Tym razem fotografuję w drugą stronę. Most stąd reprezentuje się naprawdę ładnie i ciekawie. Wpadam na pomysł, aby zrobić wspólne zdjęcia za pomocą samowyzwalacza. Ustawiam aparat na murku i wychodzi nam ciekawa fota z Tower Bridge i tutejszą fontanną.
Maszerujemy wzdłuż Tamizy na zachód.
Zatrzymujemy się przy pewnej fontannie, bo zauważam, że siedzą obok niej ptaki i w dosyć zabawny sposób pluskają się w wodzie. Zaczynam je fotografować. Przechodzący ludzie zaciekawili się tym, co obserwuję i sami się zatrzymują, aby zrobić zdjęcia.
Tuż za mostem London Bridge po naszej lewej stronie mijamy Southwark Cathedral. Udaje mi się uchwycić tylko kawałek budynku. Katedra jest dosyć duża.
Londyńskie mosty
Mijamy kolejny most- Southwark Bridge, a tuż za nim widzimy Millenium Bridge oraz znajdującą się po jego drugiej stronie katedrę St Paul`s. Wchodzę na chwilę na most i robię z niego mnóstwo zdjęć.
Za mostem możemy podziwiać bańki mydlane przeróżnych kształtów, które robi pewien pan. Wzbudza to spore zaciekawienie wśród przechodniów.
London Eye, Big Ben, Houses of Parliament
Idziemy dalej. Mijamy kolejny most, wchodzimy na promenadę. Po lewej stronie jest wiele restauracji, mają tu swoje miejsce też uliczni artyści. Po chwili przechodzimy w końcu obok London Eye, a po drugiej stronie rzeki mamy widok na Big Bena oraz Houses of Parliament.
Zatrzymujemy się w McDonalds, aby coś zjeść i odpocząć, a później przechodzimy na drugą stronę rzeki przez Westminster Bridge. Możemy przyjrzeć się z bliska wieży Big Bena.
Piękna katedra Westminster Abbey
Kawałek dalej jest Westminster Abbey. Obok katedry w Canterbury i katedry św. Pawła to jedna z trzech najważniejszych świątyń wyznania anglikańskiego. Koronowali się tu niemal wszyscy władcy Anglii. Pod katedrą podchodzi do nas pan z Niemiec. Ma problem z ustawieniem rozdzielczości w aparacie. Dobrze trafił, bo rozwiązuję problem w 30 sekund. Pan jest nieco zaskoczony, ale bardzo zadowolony. Pyta skąd jesteśmy i zna parę słów po polsku, między innymi „dziękuję”.
Odpoczynek na Traffalgar Square
Ulicą Whilehall docieramy do Traffalgar Square. Dużo ludzi rozpoczyna tu zwiedzanie Londynu, a my można by powiedzieć, że kończymy. Siedzimy przy fontannie i czekamy na Asię, z którą mamy się tu spotkać. Podziwiamy fontannę, kolumnę Nelsona oraz gmach Galerii Narodowej. Jest zachód słońca.
Słynny Picadilly Circus
Kuzynka przychodzi i kierujemy się na skrzyżowanie Picadilly Circus. Znajduje się tu pomnik anioła zwany Angel of Christian Charity.
Londyńska dzielnica gejów- Soho oraz Chinatown- chińska dzielnica
Z placu Picadilly Circus Asia zabiera nas do Soho, nazywanego „dzielnicą gejów” oraz Chinatown- chińska dzielnica. Wieczorem jest tu bardzo „pomarańczowo”- ulice są pięknie oświetlone. Po chwili dołącza do nas Andrew i razem idziemy do knajpy, aby coś zjeść, a potem na drinka. Tak spędzamy wieczór i nocą wracamy do mieszkania.
Dziękujemy za przeczytanie wpisu!
Jeżeli uważasz, że jest on ciekawy, będzie nam miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w komentarzu.
Więcej wpisów z Anglii znajdziecie tutaj:
Wszystkie nasze podróże: Podróże
Zapraszamy Was również na nasz Instagram oraz fanpage na Facebooku, gdzie możecie być z każdą naszą podróżą na bieżąco.
Do zobaczenia! 🙂