Trzeci dzień naszego pobytu w Portugalii zaczynamy na plaży Praia do Pinhão.
Śniadanie na Praia do Pinhão
Na plażę schodzimy starymi, zepsutymi schodami. Jemy śniadanie, mając przepiękne widoki na skały i lazurowe morze. Po śniadaniu wstaję i idę na poszukiwania kadrów. Odkrywam drugą stronę plaży (przechodzę przez otwór w skale). Tutaj obszaru do plażowania jest dużo więcej. Ja jednak lubię bardziej kameralne i klimatyczne miejsca, więc to nie przypadło mi do gustu. Na tą część plaży można zejść bezpośrednio po innych, trochę wygodniejszych schodach.
Zabieram Wojtka na drugą stronę plaży, a potem wchodzimy na górę po schodach. Możemy zobaczyć Praia do Pinhão z trochę innej perspektywy.
słynna w Lagos Praia Dona Ana
Spacerujemy dalej piaskowymi ścieżkami. Co chwila zatrzymujemy się i podziwiamy krajobrazy. W żadnej relacji z podróży nie widziałam, żeby ktoś tędy spacerował. Jak dobrze, że tu trafiliśmy! Po chwili docieramy na plażę Praia Dona Ana. Właściwie to obserwujemy ją tylko z góry, bo nie podoba nam się. Jest co prawda piękna, ale bardzo zatłoczona. To jedna z tych popularnych plaż, o których pisze się we wszystkich przewodnikach. Nie dla nas.
Praia dos Estudantes- „nasza” plaża w lagos
Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć ładną plażę, na której się dziś wykąpię. Zawracamy i idziemy tą samą ścieżką. Obieramy kierunek na Praia dos Estudantes. Myślę sobie, że skoro plaża Dona Ana była tak chwalona, a o tej nie było słowem wspomniane, to się zawiodę. No cóż… zobaczymy. Przechodzimy znowu obok Praia do Pinhao i po chwili docieramy do Praia dos Estudantes. Widoki ze schodów są świetne!
Początkowo plaża nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia. Nieprzyjemnie się po niej chodziło z powodu pokruszonych muszelek leżących na piasku. Po krótkim spacerze odkryłam jednak ciekawe zakamarki. Po lewej stronie plaży jest otwór w skale. Widać z niego sąsiednią plażę Praia da Batata. Właśnie tutaj zrobiłam jedno z moich ulubionych zdjęć z Portugalii.
Odkrywam drugą stronę plaży dos Estudantes. Można się do niej dostać przez otwór w skale. Wracam po Wojtka i namawiam go, żeby poszedł ze mną. Z początku jest niezadowolony, bo woda lekko zalewa przejście i musi ściągać buty. Jednak potem przyznaje mi rację, że po drugiej stronie ładniej. Sami zobaczcie. Mostek widoczny na zdjęciach to podobno pozostałości po zamku, który został zniszczony dawno temu podczas trzęsienia ziemi w Lagos.
Na plaży spędzamy dużo czasu. Same próby wejścia do lodowatej wody zajęły mi z godzinę. Za trzecim, a może czwartym razem zanurzyłam się w końcu cała. Nie można być w Portugalii i nie kąpać się w oceanie!
Wracamy z plaży. Z góry obserwujemy sąsiednią Praia da Batata. Niezbyt ciekawa, a mimo to dużo na niej ludzi. Może dlatego, że najbliżej centrum?
Klimatyczne domy i płytki
Chyba czas coś zjeść, dlatego kierujemy się w stronę centrum. Co dziwne nie jesteśmy jednak wystarczająco głodni, dlatego decydujemy się wrócić do mieszkania po bluzy, a potem pójść na obiad standardowo w restauracji przy klifach, a później po raz kolejny oglądać zachód słońca na Ponta de Piedade. W drodze fotografuję to, co według mnie odróżnia Portugalię od innych krajów, czyli płytki i klimatyczne domki.
Bierzemy bluzy i wychodzimy. W drodze do restauracji kolejna porcja fotek.
Kolacja przy Praia do Camilo
Docieramy na Ponta de Piedade. Niestety restauracja, w której chcemy zjeść, jest zamknięta z powodu mszy świętej odbywającej się tuż obok lokalu. Jestem zła i głodna. I nogi mnie bolą… Nie mamy wyjścia. Postanawiamy pójść do restauracji Camilo tuż obok plaży Praia do Camilo. Fartem dostajemy najlepsze miejsce tuż przy oknie z widokiem na morze. Zamawiam kalmary, a Wojtek sałatkę z tuńczykiem. Do picia bierzemy sangrię. Okazuje się, że to miejsce stukrotnie przebija poprzednią restaurację. Wszystko jest po prostu mega pyszne, a smaku sangrii nie zapomnimy nigdy. Nie miałam też okazji zjeść tak dobrze przyrządzonych kalmarów.
Lagos- zachód słońca
Kolejny dzień dobiega końca. Obserwujemy piękny zachód w naszym ulubionym miejscu.
Dziękujemy za przeczytanie wpisu!
Jeżeli uważasz, że jest on ciekawy, będzie nam miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w komentarzu.
Więcej wpisów z Portugalii znajdziecie tutaj:
Wszystkie nasze podróże: Podróże
Zapraszamy Was również na nasz Instagram oraz fanpage na Facebooku, gdzie możecie być z każdą naszą podróżą na bieżąco.
Do zobaczenia! 🙂
